9Wasza ocena

16 maja 2016 - Radosław Siedlecki idzie z odsieczą Ministrowi Antoniemu Macierewiczowi, atakowanemu przez establishment KOD-owski odsunięty demokratycznie od wpływu na przetargi na sprzęt dla polskiej armii. Siedlecki porusza trudny temat grożącej Polsce wojny z Rosją. Okazuje zaufanie Antoniemu Macierewiczowi - że ten takiej wojny wcale nie chce. Jako rozwiązanie zagrożenia wojną i pomysł na pokój światowy Radosław Siedlecki, rodzimy celebryta polski z Tłuszcza wskazuje na zaproszenie misji wojskowej Armii Chińskiej do Polski. TELEWIZJA NARODOWA będzie relacjonowała pikiety Radosława Siedleckiego przez ministerstwami obrony narodowej i spraw zagranicznych na rzecz chińskich baz wojskowych w Polsce. Jako pierwsi o tych działaniach dowiedzą się blogerzy www.NEon24.pl - portalu od lat przyjaznego idei TELEWIZJI NARODOWEJ. Podobna sytuacja (mozliwość uratowania pokoju przez wejście do gry mocarstwa z Dalekiego Wschodu) już raz miała miejsce - przed II Wojną Światową (1939). Obecną rolę Chin pełniło wtedy inne mocarstwo - Japonia. Dla Polski i świata ratunkiem było przypłynięcie wielotysięczej armii japońskiej przez Gdynię i zaszachowanie Sowietów dążących wraz z masonerią WASP-owską do wzniecenia wojny i podzielenia się globem. Lider polskich patriotów Roman Dmowski był agentem japońskim i posiadał klucz do zaproszenia Japończyków, kórzy bardzo jemu ufali i nie mieli w Europie innych osób zaufanych takiego formatu jak Dmowski. Wróg jednak był szybszy i działał bezwzględnie. Pan Roman za to, że dążył do odwrócenia pozogi wojennej i obecności wojskowych baz japońskich w Polsce - został zamordowany przez WASP-owskich masonów (02 I 1939). Ciekawe, jaki los spotka celebrytę polskiego z Tłuszcza za to, że podaje rozwiązanie problemu zagrożenia kolejną wojną światową?